Rodzinne wakacje na Karaibach: - Mamusiu mogę iść popływać? - Nie córeczko, tam aż roi się od rekinów. - A tatuś pływa... - A tatuś niech sobie pływa, kochanie, niech pływa...
- Panie kelner, co to za żyjątka ruszają się w mojej sałatce? - Nie słyszał pan nigdy o witaminach?
- Zenek, dlaczego sprzedałeś swój puzon? - pyta facet kolegę. - Nie miałem innego wyjścia. Mój sąsiad dostał pozwolenie na broń!