psy
fut
lek
emu
hit
#it
syn

Złowił rybak złotą rybkę....

Złowił rybak złotą rybkę.
- Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia! - mówi tradycyjnie rybka.
- Oke! Trzy?
- Nom, wal.
- Chcę piękną żonę... nie... wróć... 72 piękne żony, ogromny dom, ba, strzeżoną willę i aby nigdy nie zabrakło mi mamony!
- Oke! Się zrobi. Idź do domu, a jutro rano obudzisz się w nowym świecie!
Tak jak wskazała rybka, tak rybak zrobił. Co rusz udał się do obskórnego domu i wgramolił się do łóżka swojej przebrzydłej żony. Następnego ranka... budzi się, a tu nic! Wszystko po staremu! Wrócił więc nad rzekę i łowi... dzień... drugi... trzeci... ziup! Złapał złotą rybkę!
- Co to ma, k***a, być! Miałem mieć super dom, ekstra żonę i masę kasy! Tymczasem jestem nędzażem w biedocie we wszystkich przypadkach z 120kg wielorybem na drugiej poduszce! Co jest, psia mać!?
- Te, sorry guy. Ja jestem rybka z PIS'u, ja tylko obiecuję.

Komentarze

Obrazek użytkownika Iksik

Powinno być, "Ja jestem rybka polityk, ja tylko obiecuję" - PO, PiS, PSL... jeden pies - wszyscy tylko obiecują.

Leonardo di Caprio przed...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wania złowił złotą rybkę....

Wania złowił złotą rybkę.
- Puść mnie a spełnię twoje życzenie.
- Ok.
- Willę chcesz?
- Nie.
- Mercedesa chcesz?
- Nie.
- Medal za męstwo chcesz?
- Tak jasne.
Huknęło, jebnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku.
Patrzy a na niego napie****a 10 czołgów.
Wania wkurzony przez zaciśnięte zęby:
- O k...wa chyba pośmiertny mi dała!

Dzień przed wyborami...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Miś i zając poszli na...

Miś i zając poszli na ryby. Złowili złotą rybkę, a ona powiedziała, że jak ją wypuszczą, to spełni ich trzy życzenia.
- Ja chce, żeby w całym lesie były same niedźwiedzice! - Mówi niedźwiedź.
- No to ja chce rower. - Odpowiada zając.
- No to... Ja chce żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice!
- To ja chce kask.
- To ja chce żeby na całym świecie były same niedźwiedzice!
- A ja chce żeby niedźwiedź był pedałem... -

Rybak złowił złotą rybkę,...

Rybak złowił złotą rybkę, ta mówi do niego spełnie Twoje jedno życzenie,ale dobrze się zastanów,bo tylko jedno... Myśli myśli i mówi tak:
- wiesz,chciałbym zobaczyć Austrię,ale że boję się latać samolotami,wybuduj mi autostradę do Austrii
Rybka mówi:
- no co ty głupi jestes,jak autostradę do Austrii,weź ty lepiej pomysł raz jeszcze
Na to rybak:
- wiesz rybko bo ja to stary kawaler jestem,ciągle sam to weź ty mi pomóż zrozumieć kobiety...
rybka : ....
- dobra to jaka chcesz ta autostradę 2,a 4 pasmową? ....

Siedzi sobie Rusek nad...

Siedzi sobie Rusek nad brzegiem jeziora i łowi ryby. Nagle złapał złotą rybkę, a ta oczywiście powiedziała:
- Wypuść mnie, a spełnię twoje najskrytsze życzenie.
- Ale ja tam nie wiem co bym chciał.
- Zastanów się. Mercedesa chciałbyś?
- Nie no, Mercedesa to ja mam.
- A willę z basenem chciałbyś?
- Nie no, willę to ja mam.
- A pełno wódy i dziewczyn chciałbyś?
- Nie no, wódę i dziewczyny to ja mam.
- A medal za odwagę masz?
- Medalu to ja nie mam.
- A chciałbyś?
- Medal to bym chciał.
Rybka machnęła pletwą. Nagle Rusek otwiera oczy, trzyma w każdej ręce po 5 granatów, jedzie na niego 20 czołgów i krzyczy:
- Kur** pośmiertny mi dała!!

Siedzi rybak nad rzeką...

Siedzi rybak nad rzeką i łowi ryby. Nagle patrzy, a na wędce trzepoce się złota rybka. Wyciągnął ją i pyta:
- Czy ty, rybko, jesteś ze złota?
- Nie, ja jestem z Platformy Obywatelskiej.
Rybak:
- No to nie spełniasz życzeń?
- Nie, ja tylko obiecuję.

Idzie facet na ryby i...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewien chłopak postanowił...

Pewien chłopak postanowił odwiedzić swojego przyjaciela. Wchodzi do niego na plac, a tam zamiast ogrodu potężny kort tenisowy, a na nim rozgrywają mecze największe sławy światowego tenisa...
Wchodzi zdziwiony do domu i pyta przyjaciela:
-Skąd Ty masz to wszysko?
-No wiesz...Złota rybka mi to dała...
-Poważnie?! Proszę Cię, pożycz mi ją chociaż na jeden dzień...
-No dobrze-odpowiedział przyjaciel- tylko pamiętaj, żeby życzenia wypowiadać wieczorem. Aha! I mów do niej głośno, bo ona trochę niedosłyszy...
Wieczorem ów chłopak stanął przed rybką i głośno powiedział:
-Złota rybko, proszę Cię o górę złota...
Nazajutrz wstał rano i pobiegł na podwórko. Jego oczom ukazał się dziwny widok.. Szybko zabrał rybkę i zbulwersowany pobiegł do swego przyjaciela.
-Co ty mi za rybkę dałeś?!-rzekł wzburzony- prosiłem o górę złota, a dostałem górę błota...
Przyjeciel popatrzył na niego i odpowiedział spokojnie:
-A czy ty uważasz, że ja chciałem mieć duży tenis??