Żona rano czule spycha męża z łóżka:
- Dzień dobry, Zajączku. Wstawaj, Kotuś. No obudź się, Słoneczko... Zaraz jedziemy do mamy...
W odpowiedzi rozbrzmiewa:
- Ja dzisiaj Rybką jestem - nie mam nożek i nigdzie nie pojadę!
Żona rano czule spycha...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››