psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Alfred Nobel jest uważany...

Alfred Nobel jest uważany za wynalazcę dynamitu tylko dlatego, że poprzednich wynalazców nie udało się zidentyfikować.

Jedzie sobie zajączek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kochanie, czy nie powinniśmy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Informatyk wyjmuje masło...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po prostu piszę jak było...

Po prostu piszę jak było a co opowiedział mi kiedyś ojczym.
Lat dobrych 20 temu przebywał i pracował w Szwecji. Miał kilkoro znajomych mieszkających na osiedlu bloków komunalnych, przyznawanych przez państwo. I to nie jakieś nory to były, nie. Osiedle zadbane, czyściutkie, mieszkanie po każdym lokatorze odnawiane niemal do standardu apartamentu. No ślicznie po prostu.
No i nad jednym z tych znajomych przydział na taki luksus dostała jedna z arabskich rodzin. Dużo dzieci, dziadkowie- 3 pokolenia razem. To i apartament nie byle jaki bo coś koło 80- 90m2 tam było, 4 pokoje bodajże.
Nowi lokatorzy nie okazali się specjalnie uciążliwi, brudni czy hałaśliwi. Tylko po kilku miesiącach sufit kolegi zaczął robić się szary, potem czarny, a potem zaczęła brudna woda kapać nad jednym z pokoi. Arabowie do domu nie wpuszczali- nie mieli takiego obowiązku, twierdzili że żadnej awarii nie ma i w ogóle oni nie wiedzą skąd ten problem. Gdy w zalanym pokoju nie można już było mieszkać, wszystko nasiąkło i śmierdziało, zdesperowany facet poprosił o interwencję administrację. Ci wejść mogli i weszli... A tam...
W problematycznym pokoju zostało urządzone pole. Wiecie, orne. Nanoszone ziemi na pół metra i roślinki jakieś rosły, zboże czy inne cudo. A w kącie zagroda, a w zagrodzie- kozy.

Ecik oznajmia Masztalskiemu:...

Ecik oznajmia Masztalskiemu:
- Miarkuj synek! Jada samochodem do Anglii.
Na to Masztalski:
- A czy ty wiesz, że tam jest ruch lewostronny?...
Spotykają się następnego dnia i Ecik od razu zaczyna:
- Dobrze, żeś mi pedzioł o tym ruchu lewostronnym... Wypróbowołech z Bytomia do Katowic. To jest naprawdę koszmar!!!

Podchytliwe pytania....

Podchytliwe pytania.

Pytania (odpowiedzi na dole strony)

1. Na granicy polsko-czeskiej kogut zniósł jajko. Do kogo należy jajko ?

2. Wstajesz o godzinie 9.00, kładziesz się spać o godzinie 8.00. Ile godzin śpisz ?

3. Ile złotówek jest w tuzinie ?

4. Ile pięćdziesięciogroszówek jest w tuzinie ?

5. Czy we Francji istnieje 22 lipca ?

6. Baca ma 17 owiec. Wszystkie oprócz dziewięciu zdechły. Ile owiec zostało ?

7. Jesteś pilotem samolotu, w którym leci pięciu pasażerów: trzech Niemców i dwóch Polaków. Kto jest pilotem samolotu ?

8. W jakim miesiącu kosi się siano ?

9. Ile jest palców u dziesięciu rąk ?

10. Ile jest palców u dwóch rąk ?

11. Ile gatunków zwierząt zabrał Mojżesz na arkę ?

12. Długość kota z ogonem wynosi 50 cm. Ile waży kilogram sierści kota?

13. Wchodzisz do ciemnego pokoju. Na stole stoją dwie lampy: naftowa i gazowa. Co najpierw zapalasz ?

14. Czy nocny stróż, kiedy umrze w dzień dostanie rentę ?

15. Lekarz dał Ci trzy tabletki i kazał brać co 30 minut. Ile trwała kuracja ?

16. Po stole chodzi dziesięć much. Trzy zostały zabite. Ile much zostało na stole ?

17. Malarz miał namalować na drzwiach numery 1-100. Ile musiał namalować dziewiątek ?

18. Kiedy było ostatnie spotkanie papieży ?

19. Na gałęzi siedziało dziesięć wron, trzy zostały zabite. Ile wron zostało na gałęzi

20. Pół śledzia kosztuje 50 groszy. Ile kosztuje 7 śledzi ?

21. Po stawie pływają kaczki, jedna za drugą. Ile pływa kaczek ?

22. W którym miesiącu rodzą się Murzyniątka ?

23. Statek ma 50 łokci długości. Ile łokci ma kapitan ?

24. Jak powiedzie poprawnie: 5-letnie kurczę, czy 5-letni kurczak ?

25. Który miesiąc ma 28 dni ?

26. Kij ma dwa końce. Ile końców ma 7,5 kija ?

PREZENT OD SERCA...

PREZENT OD SERCA

Przed Walentykami rozłożył mi męża straszny nasmark. Siedzi biedaczysko nad chusteczkami i smarcze. Ja też miałam nie najlepszy dzień, więc szmondam się po domu. W pewnym momencie dopadam do ślubnego i pytam:
- Kochasz mnie?
A on nic tylko dmucha w chusteczki nosem... Już chciałam odejść, wtedy ślubny do mnie:
- Oooo! Serce ci nasmarkałem...
To był najoryginalniejszy prezent jaki dostałam na Walentynki.

Zmarł mąż właścicielki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

John O'Riley był członkiem...

John O'Riley był członkiem Irlandzkiego Klubu Mistrzów Toastów i pewnego wieczoru podczas lokalnego konkursu na najlepszy toast wygrał zawody. Jego toast, który został uznany za najlepszy:
"Wypijmy za najlepsze lata mojego życia spędzone między nogami mojej żony!!!"
Kiedy John wrócił do domu żona spytała jak było na spotkaniu klubu oczywiście pochwalił się, że wygrał konkurs na najlepszy toast. Żona oczywiście spytała jak brzmiał ten toast.
- "Wypijmy za najlepsze lata mojego życia spędzone w kościele z moją żoną!!!"
- To miłe John, że wspomniałeś o mnie w swoim toaście...
Następnego ranka pani O'Riley wybrała się na zakupy i spotkała znajomego policjanta, który też był na konkursie toastów.
- Witam, pani O'Riley. Toast pani męża był niesamowity, musiał wygrać...
- Faktycznie - rzekła pani O'Riley - ale żeby być całkiem szczerą, był tam tylko dwa razy, za pierwszym razem zasnął, a drugi raz musiałam go tam wciągnąć za uszy...