#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Codziennie od dwóch lat...

Codziennie od dwóch lat jeżdżę do pracy metrem. Codziennie przy wejściu na stację stoi żebrząca dziewczyna z tabliczką:
''Ludzie! Pomóżcie! Jestem w 9. miesiącu ciąży!''
Cuda się jednak zdarzają...

Proces rozwodowy na dalekiej,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Interesujące, że chłopak...

Interesujące, że chłopak może dziewczynie powiedzieć, że widział mnóstwo biustów, ale jej jest najładniejszy, a jak dziewczyna powie chłopakowi to samo o jego członku, to już coś nie tak?...

I jak, stosował się pan...

I jak, stosował się pan do moich zaleceń? jedna tabletka na czczo i kieliszek koniaku dziennie?
- W zasadzie tak.
- Nie widzę poprawy.
- Też tego nie rozumiem. Co prawda jestem z tabletkami dwa tygodnie do tyłu, ale za to z koniakiem pół roku do przodu!

Szef firmy dyktuje sekretarce...

Szef firmy dyktuje sekretarce list do kontrahenta:
- "Jest pan podłym oszustem! Jeśli pan natychmiast nie zapłaci za wyłudzone towary, zgłoszę doniesienie do prokuratury."
Sekretarka przerywa:
- Szefie, list przyjdzie akurat na święta. Czy nie uważa pan, że słowa są trochę za ostre?
- Ma pani rację. Proszę dopisać pod spodem: "Wesołych Świąt".

Do dowódcy jednostki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jedzie sobie dżentelmen...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kiedy uprawiasz seks...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kochanie, bzykniemy się?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

POWAŻNA GRA...

POWAŻNA GRA

Historia ta mogła się tu znaleźć jako dowcip lub autentyk pochodzący od kogoś innego, niemniej jednak wydarzyła się naprawdę, a bohaterem tej historii jest mój ojciec.
Wiele lat temu, na kongresie brydżowym w Sławie, zapytano mojego ojca podczas gry, czy można grać w brydża pod wpływem alkoholu. Ten przytaknął. Rozmówca jednak był ciekawy, więc zapytał:
- No... Ale panie Andrzeju, czy byłby pan w stanie grać, dajmy na to, po ćwiartce wódki?
- Byłbym.
- A po wypiciu pół litra wódki?
- Nie miałbym żadnych problemów...
- A tak... Po literku?
- No... Przecież gram...