psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

STYL JAZDY...

STYL JAZDY

Długa droga do Włoch. Pomykam sobie dosyć żwawo późnym wieczorem (wczesną nocą) po autostradzie w okolicach Florencji. Rodzinka śpi. W pewnym momencie zauważam, że "trop w trop" jedzie za mną pewien gostek. Ja jadę lewym pasem - on jedzie lewym pasem, ja zmieniam pas na prawy - on zmienia na prawy, ja przyspieszam - on przyspiesza itd.
Po kilkunastu kilometrach moja małżonka się budzi, więc mówię jej o tym dziwnym "ogonie" i wysnuwam hipotezę, że facetowi (kobietce) za mną pasuje mój styl jazdy.
Na to moja połówka:
- Eeee... przesadzasz kochanie, pewnie chce sobie tylko trochę pojeździć jak ciul.

Trzecia w nocy. Facet...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- A tu widzicie państwo...

- A tu widzicie państwo niezwykłą rzadkość - olej na płótnie "Portret nieznanego". To nieznana wcześniej kopia obrazu nieznanego artysty, namalowana nie wiadomo przez kogo, nie wiadomo kiedy i niewiadomo jak trafiła do naszego muzeum.

Jak nazywa się naturalna...

Jak nazywa się naturalna metoda antykoncepcyjna z użyciem kalendarzyka?

- Watykańska ruletka...

Niezabudowany odcinek...

Niezabudowany odcinek drogi krajowej nr 8. W rowie leży auto. Zatrzymuje się policjant i natychmiast zaczyna zabezpieczać miejsce wypadku: ustawia trójkąt ostrzegawczy, robi zdjęcia itp.
Po chwili zatrzymuje się drugie auto. Wysiada lekarz, który od razu zaczyna badać kierowcę, sprawdza, czy nie ma złamań, obrażeń wewn. itp.
Jako trzeci zatrzymuje się warszawski strażnik miejski. Wypisuje kierowcy mandat za parkowanie na trawie...

TELEFON W PROMOCJI...

TELEFON W PROMOCJI

Kupowałem dziś telefon i przypomniała mi się historia, którą opowiadał mi kolega pracujący niegdyś w salonie operatora sieci X. Było to wtedy, gdy komórki zaczynały przestawać być szpanem, czyli pierwsza, głośno reklamowana, promocja telefonów za 2 złote (2,44 brutto)
Do salonu przyszedł klient o aparycji i ogładzie typowego przedstawiciela elektoratu Andrzeja L. i s-ki. Podchodzi pewny siebie do lady i pyta:
- Po ile te komóry?!
- 2,44 z VAT.
Na to pan klient rzucając nonszalancko pięciaka na blat:
- To daj pan dwa...

Mąż za wcześniej wrócił...

Mąż za wcześniej wrócił z delegacji...
- No tak... Moja żona, mój przyjaciel, moje prezerwatywy...

Wowa wiedział, że żaden...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przy piwku w smutnym...

Przy piwku w smutnym lokalu sprzecza się Zdzisiek, Romek i Antek, który z nich gra szybciej na fortepianie.
Zdzichu:
- Ja to półnuty potrafię tak wywijać, że te białe klawisze się czerwone robią - jak obiecał tak i zagrał.
Romek był pod wrażeniem, ale zagaił:
- Jak gram ćwierćnuty, to pęd powietrza od moich dłoni jest taki jakby ten paryżanski expres przejeżdżał - i wiatru takiego narobił tym graniem, że pianę z kufli wydmuchało...
Na to Antoś:
- Ślicznie chłopaki, ślicznie, ale nic to przy szybkości, z jaką szesnastki zagrać potrafię... nic to.
- To zagraj - powiedział Zdzich.
- Ręka mnie boli, nie zagram.
- Choć minutkę pograj...
- Nie da rady.
- Kilkanaście tych szesnastek choć zagraj, prosimy...
- Nie!
- No to k***a choć jedną zagraj!

Idelna dziewczyna wygląda...

Idelna dziewczyna wygląda jak anioł, kocha się jak diablica, a po seksie zamienia się w dwóch kumpli i skrzynkę piwa.