#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jednostka Wojskowa 3491...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kobitka poszła do dentysty....

Kobitka poszła do dentysty. Leży na fotelu. W ustach gaziki, facio dłubie jej w zębach. Krew się leje, pot i łzy. Nagle – telefon. Dzwoni i dzwoni. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:
- Halo... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy. Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.

Jedzie przyszłe małżeństwo...

Jedzie przyszłe małżeństwo do kościoła, by zawrzeć ślub, ale przed tym kupują papugę.
Jadą, jadą i panna młoda zobaczyła nie za ładną pogodę i powiedziała:
- Ale leje! - Papuga to zapamiętała.
Jadą dalej i idzie bezdomny, który zbiera pieniądze i żona mówi:
- Patrz kotku, żebrak idzie. - Papuga to zapamiętała.
Jadą dalej i nagle wyłonił się bardzo niebezpieczny zakręt, więc żona mówi do przyszłego męża
- Uważaj kotku, bo nie wyrobisz na tym zakręcie. - Papuga to zapamiętała.
Są już na miejscu - w kościele i ksiądz kropi z kropidła, a papuga na to
- Ale leje! - Ksiądz to zniósł. Parę minut później ksiądz zbiera na tacę. Papuga mówi:
- Patrz kotku, żebrak idzie. - Ksiądz już tego nie zniósł i zaczął gonić papugę po całym kościele, a papuga rzekła:
- Uważaj kotku, bo nie wyrobisz na zakręcie.

TUTAJ CZĘSTO KURSUJĄ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ROMANTYK...

ROMANTYK

Leżymy wieczorem w łóżku, Jakub się przymila i wytrwale liże moje ucho. Ja w końcu odwracam się do niego i namiętnym głosem pytam:
- A czemu ja mam takie mokre uszko?
Jakub rzeczowo:
- Może to łzy z twojego zeza?

Mama mówi do Jasia: ...

Mama mówi do Jasia:
- Powinieneś więcej pomagać tacie, wiele się możesz od niego nauczyć.
Pomagam mamusiu, dzisiaj zmieniliśmy koło w samochodzie!
- I czego się nauczyłeś?
- Kilku słów, których wcześniej nie znałem!

Jerozolima. Niedaleko...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MIŁOŚĆ...

MIŁOŚĆ

Moja córa (4 l.), przy wieczornej kąpieli, postanowiła wyznać swojej mamie miłość. W języku angielskim.
- I love you! - wyszczebiotała.
Mama, cała rozanielona, że potomstwo tak sprawnie zaczyna władać mową obcą, odpowiedziała niezwłocznie:
- I love you too!
Na co małe:
- I love you tam!

DROGA PRZEZ MĘKĘ...

DROGA PRZEZ MĘKĘ

W piątek z samego rana miałyśmy w domu rzeźnię. Należało kota (6 kilo żywego kota!) zapakować do torby podróżnej, ponieważ nie mamy dlań klatki, i zanieść do weterynarza. Na szczęście weterynarz jest o pięć minut drogi stąd, chciałyśmy to szybciutko załatwić. Nie będę już opisywać, jak to krew się z naszych podrapanych dłoni lała i o walerianowym smrodzie w całym domu... Jakoś go zapakowałyśmy i roztrzęsione idziemy. I wyobraźcie sobie tak widok: idą dwie rozdygotane, podrapane dziewuchy z torbą podróżną, która się miota i wydaje dziwne piski. Taki widok zobaczyła pewna dziewczynka, którą tatuś do przedszkola odprowadzał, i ona mówi do niego:
- Fajnie że ty mnie normalnie do przedszkola prowadzisz, nie jak te panie...

Podczas poświatecznej...

Podczas poświatecznej obniżki cen w markowym sklepie.
Do kasy podchodzi mężczyzna z kilkoma różnymi, damskimi ciuchami, wszystkie w czarnym kolorze i kładzie na ladę.
- Zanim żona wyjdzie z przymierzalni, pani już może to podliczyć.
Znajoma kasjerka biorąc kolejno ciuchy komentuje z uśmiechem:
- Widzę ulubiony kolor czarny, małżonka musiała w poprzednim wcieleniu być wroną!
- Coś w tym chyba jest!... Bo w tym wcieleniu dziób drze podobnie!