psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

BMW, dresiarz, łokieć...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

STAŁY KLIENT...

STAŁY KLIENT

Wieczorem. Ja i on.

[J] - Jak będziesz szedł po piwo to kup popcorn.
[O] - Nie będę psuł sobie legendy. Panie są przyzwyczajone że przychodzę po 4 piwa i papierosy.
[J] - Czasami kupujesz też inne napoje.
[O] - No właśnie, one są w szoku i nie potrafią tego policzyć.

JAK TOMMY LEE JONES W...

JAK TOMMY LEE JONES W ŚCIGANYM

W roli głównej: małżeństwo z córką na spacerze. Dziewczynka niespełna 4 letnia, czyli obecna jest pomoc naukowa w postaci wózka typu "spacerówka".
Role pomocnicze: wujki, ciotki, kuzynostwo oraz bliżej niezidentyfikowani rowerzyści.
Miejsce akcji: trakt spacerowo-rowerowy nad rzeką.
Akcja:
Mała, jak to młode szczenię, dokazuje ile wlezie. Gdy się zmęczyła, wlazła do wózka. Tatuś napędza "spacerówkę". Córeczka:
- Tatusiu! Troszkę szybciej.
Tatuś lekkim truchtem, wydając dźwięki jak wyścigówka, powoli wymija towarzystwo. W tym momencie zostają wyprzedzenie przez rozpędzonych rowerzystów. Młoda krzyknęła:
- Za tym rowerkiem!

KOCHANI RODZICE...

KOCHANI RODZICE

Historyjka zasłyszana od mojego dobrego kumpla....
Na wstępie: ów kolega ma w domu "wysłużonego" już jamnika, rocznik 92 i chciał sobie sprawić bulteriera czy coś tam, na co jego ojciec za cholerę nie chciał
się zgodzić, bo przeca jamnik to już prawie członek rodziny i żaden inny pies wstępu do domu nie ma, bulterier tym bardziej.
Kumpel był na szkole policyjnej, miał tam egzamin który zdał, sam dziwi się jak (ach ta policja) i postanowił o tym radosnym fakcie powiadomić rodzicieli. Dzwoni o 9 rano do domu, odbiera jego matka, a on:
- Matka, "pies" do was jedzie.
Mamuśka chyba była zaspana, nie zatrybiła o co mu chodzi i krzyczy do słuchawki:
- Co? Pies? ...Jaki pies?
A z drugiego pokoju słychać krzyk ojca:
- Pies? Żadnego ku**a psa w domu!
Ach, ci kochani rodzice...

SEN PIĘKNOŚCI SŁUŻY...

SEN PIĘKNOŚCI SŁUŻY

Mama bohatera ma urlop, więc korzystając z okazji zaliczyła kilka godzin snu więcej niż zwykle podczas dni pracujących. Kuba zdążył już być na spacerze, zjeść śniadanie, pooglądać TV, nakarmić rybki, pobawić się, ponudzić, zajrzeć naście razy do mamy, czy już się obudziła... W końcu mama wstaje z łóżka, a Kuba z pretensjami:
[K] - Mamo, dlaczego Ty tak długo śpisz?
[M] - Bo sen służy urodzie...
[K] - Ahaa... To dlatego Śpiąca Królewna była taka piękna...

JAK ODPOWIADAĆ NA ZAPYTANIE...

JAK ODPOWIADAĆ NA ZAPYTANIE OFERTOWE

Taka odpowiedź na zapytanie ofertowe to ja mogę, co rano dostawać:
Szanowni Partnerzy Handlowi
Oraz sympatyczni Moi Mili Koledzy i Koleżanki,
W związku z Waszą prośbą (absolutnie nie namolną i w miarę delikatną) zostawiłem wszystkie banalne, mało istotne i przyziemne sprawy, pozbierałem oferty z kilkunastu firm działających na naszym rozwijającym się rynku (w ekonomicznym pojęciu tak nazywa się abstrakcyjne w czasie i przestrzeni miejsce zawierania transakcji handlowych, nie koniecznie miejsce w mieście z Ratuszem) i po wybraniu najatrakcyjniejszych, czyli najtańszych propozycji cenowych, pozwalam sobie wyniki mojej mozolnej i pewnie nikomu niepotrzebnej pracy przesłać w załączniku.
Nie oczekuję na gorące słowa podziękowania, życzę powodzenia w dalszej obróbce w/w materiału.

Łączę różne wyrazy.
Wasz Wielbiciel
S***** K.

ZMIANA ZWYCZAJÓW...

ZMIANA ZWYCZAJÓW

Ładnych parę lat temu pracowałem jako kierowca i jeździłem po całej Polsce rozwożąc sprzęcik komputerowy. Pewnego razu, podczas trasy, zatrzymałem się po drodze przy wiejskim sklepiku żeby coś sobie wrzucić na ruszt. Był to typowo wiejski sklepik, malutki, przed nim niewielki "parking" a także murek z kamieni na którym przesiadywał "kwiat" tej wioseczki z "flachą pokoju" w ręce, czyli jedna flaszka na trzech i każdy po łyku. Nagle przed sklepikiem zatrzymuje się czarny Focus i wysiada z niego parka, typowi krawaciarze wracający z jakiejś prezentacji handlowej. On zakupił butelkę litrową jakiegoś napoju i daje jej się napić. Ona pije po czym oddaje butelkę i pyta się go, czy się po niej nie brzydzi pić z tej samej butelki, na to on, że "picie po niej to prawie jak pocałunek", Pijaczki które usłyszały ten tekst na chwilę zamarli w bezruchu, po czym jeden z nich wszedł do sklepu i mówi:
- Pani Jadziu, pani da trzy kubeczki...

Halina Frąckowiak weszła...

Halina Frąckowiak weszła w skład komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. W związku z tym oficjalną piosenką kampanii wyborczej PiS będzie "Mały elf".

Dosiadłem się kiedyś...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Hubert, ależ mnie wkurzył...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.