W autobusie siedzi babcia. Na przystanku wsiada skin, babcia widząc go
ustępuje mu miejsce :
- Siadaj biedaku, nie dość ze po chemioterapii to jeszcze w butach
ortopedycznych.
- Hej, mała, chodź do mnie, napijemy się koniaczku.
- Odwal się, mam chłopaka.
- Masz chłopaka? A ja apartament w centrum, dwa samochody i w ciul kaski! Czemu płaczesz?!
- Bo właśnie chłopak mnie zostawił...
Przychodzi informatyk do sklepu i zwraca się do sprzedawcy:
- Poproszę środki do czyszczenia portów wejścia/wyjścia.
- Że co?
- Tfu... pastę do zębów i papier toaletowy.
Kierownik do pracownika:
- Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny?
- No, nie bardzo...
- A ciepłą wódkę?
- Też nie.
- To po jaka cholerę chce pan urlop w lipcu?