Skarży się bankier: - Ten kryzys jest gorszy niż rozwód! Straciłem połowę majątku i nadal mam żonę!
Tak się kończy szpanowanie na deskorolce.
- Dlaczego Małysz tak długo szybuje w powietrzu? - Bo jego sponsorzy zastrzegli sobie w kontraktach, że ma lecieć tak długo, aż każdy przeczyta na nim wszystkie napisy reklamowe.
- Lusia, co mamy przed Rakiem? - Zwykle 69... - Pytałem o horoskop, idiotko.