psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

MIAŁ BRANIE...

Tak, ta rękawiczka na pewno się przyda. Rozumiem łowić ryby "na rękę", ale tak dobrowolnie narażać się na pogryzienie?

Listonosz odchodzi na...

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego
rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do
pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na
200zł.
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo,
ponętna blondynka.
Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni.
Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu
wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po
co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co Panu dać w związku z odejściem na emeryturę.
W końcu mąż mi doradził:
pie**** go - daj mu dychę! - A posiłek to już sama wymyśliłam...

Pewien gość miał dziewczynę,...

Pewien gość miał dziewczynę, która miała na imię Wendy. Żeby jej było miło, to wytatulował sobie jej imię na penisie. Gdy był on w stanie spoczynku, to było widać tylko WY, a jak w stanie wzwodu, to całe imię. Pewnego razu ten gość pojechał na wakacje na Jamajkę i gdy spacerował po plaży, zachciało mu się sikać i poszedł do toi toia, który stał na plaży. W jego kabinie była dziura i mógł sobie popatrzeć do sąsiedniej, w której stał Murzyn. Co dziwne, miał on wytatułowane na członku WY. Facet się zaciekawił i pyta się kolegi :
- Przepraszam, czy pańska dziewczyna też ma na imię Wendy?
- Nie, nie ma. Ja mam wytatułowane na członku WELCOME TO JAMAJCA! HAVE A NICE DAY!

Do cichego seks shopu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Losowanie TOTOLOTKA....

Losowanie TOTOLOTKA. Pan domu i głowa rodziny w skupieniu studiuje cyferki na kuponie. Blednie. Potem wstaje podchodzi do barku. Bierze kieliszek. Odstawia bierze szklankę do Whisky. Nalewa do pełna. Wypija duszkiem. Żona patrzy ze zdziwieniem. Potem jej oczy rozjarzają się błyskiem radości. Dostaje kociokwiku. Dzieci również dostają głupawki. Zaczynają latać po chałupie i rozbijać sprzęty. A facet mówi:
- k***a! Znowu nie wygrałem…

- Majster! Czemu na trybunie...

- Majster! Czemu na trybunie rządowej brakuje siedzących miejsc?
- No bo chciał Pan, żeby trybuna była taka, że Mucha nie siada...

Wnuczka rozmawia z babcią......

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.