psy
fut
hit
#it
lek
emu
syn

MOJE PIERWSZE TELEFONY...

Włodek dziś opowiada o swoich telefonach. Kolejna niezwykła podróż do przeszłości.
Telefony:
Nokia 3200
Motorola MPX200
HTC Charmer (w filmie Magician)
Palm Treo 650

Do miasta przyjechał...

Do miasta przyjechał kowboj i wszedł do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skończył swojego drinka, zauważył że zniknął jego koń. Wrócił do baru, rzucił broń do góry, złapał nad głową bez patrzenia i strzelił w sufit:
- Który z was, popaprańców, ukradł mi konia? - krzyknął z zaskakującą siłą.
Nikt nie odpowiedział.
- Dobra, teraz zamówię kolejne piwo i jeśli mój koń się nie pojawi z powrotem, zanim je skończę, będę musiał zrobić to, co zrobiłem w Teksasie! A nie chcę robić tego, co zrobiłem w Teksasie!!!
Kilku miejscowych poruszyło się niespokojnie. Kowboj, jak powiedział, tak zrobił - zamówił kolejne piwo, wypił je, wyszedł przed lokal, a jego koń stał na postoju. Osiodłał go i zamierzał odjechać, kiedy na werandzie pojawił się barman i zapytał:
- Powiedz stary, zanim odjedziesz... Co się stało w Teksasie?
Kowboj odwrócił się i powiedział:
- Musiałem wracać pieszo.

W ZSRR zaczęto produkować...

W ZSRR zaczęto produkować znaczki z podobizną Stalina. Po pewnym czasie zaczęły napływać skargi, że znaczki nie chcą się przyklejać. Okazało się, że znaczki były dobre, tylko ludzie pluli na złą stronę.

Kasa biletowa w kinie....

Kasa biletowa w kinie. Pani w kasie sprzedaje bilety i przy tej okazji proponuje różnego rodzaju dodatki dla lepszego odbioru filmu (woda, cola, lody itp.)
Tak wiec jakiś koleś kupuje bilet no i taki dialog mamy:
Bileterka:
- A może wodę jeszcze Pan kupi?
- Nie dziękuje
- To orzeszki może?
- Też nie, dziękuje.
- To chociaż lody nich Pani weźmie.
Koleś zdenerwowany:
- Nie. Nie chce. Już mówiłem przecież!
Koleś odchodzi od kasy. Bileterka niepocieszona wystawia głowę przez okienko i jak gdyby nic tak od niechcenia:
-A mordercą jest szofer, palancie!

"Bycie najbogatszym człowiekie...

"Bycie najbogatszym człowiekiem na cmentarzu nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Zasypianie w łóżku ze świadomością, że zrobiliśmy coś cudownego dla innych - jest tym, co daje najwięcej szczęścia i satysfakcji."
Steve Jobs