Dzwoni klient do serwisu, odbiera obsługa: - Używam Windows... - Tak. - No i komputer nie działa poprawnie. - To mi już pan powiedział.. .
Obudziłem się, bo poczułem, że żona trzyma mnie za interes. Myślałem, że ma ochotę na bara-bara, ale okazało się niestety, że tylko w ten sposób nie chrapię.