Cisza wyborcza trwająca od piątkowej północy wymogła na internautach konieczność ustalenia szyfru, dzięki któremu mogli rozmawiać o wynikach wyborczych. Bronisław Komorowski zatem został ''bigosem'', Andrzej Duda ''budyniem'' a Paweł Kukiz, z języka angielskiego, ''ciasteczkami''. Twitter na chwilę zmienił się w prawdziwą giełdę cen