Zapyziała wiocha, rozmawiają dwie sąsiadki. - Mój stary poprosił mnie wczoraj wieczorem w łóżku o francuza… - O! No i co ty na to?! - A ja mu na to, że jak mu klucz potrzebny, to niech sam po nocy do komórki zap***la!
Spytałem dziewczynę, czy może mi podać gazetę. Odpowiedziała: - Mamy XXI wiek. Weź mego iPada. Ten pająk nawet się nie zorientował, co go trafiło.