Rozmowa dwóch facetów: - Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa. - Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.
- Gogi, a o Viagrze słyszałeś? - Nie, a do czego to? - No, to po to, żebyś mógł dwa-trzy razy w ciągu nocy. - To uspokajające jest?
- Konrad, potrzebna mi twoja rada. Jako mężczyzny. - Dawaj, Asia. - Dzięki.