Miałem w podstawówce nauczycielkę, która bezlitośnie tępiła odpisywanie. Przypomniałem sobie o niej, bo niedawno przysłała mi list. Nie odpisałem.
Niechętniem dzisiaj zasnął, Bom zasnął z żona własną. I niechętnie się budzę, Bo mi się śniły cudze. (Jan Sztaudynger)