W mięsnym: - Przed chwilą kupiłem tutaj parówki. Wziąłem gryza i wypadły mi dwa zęby. - Może za mocno Pan ugryzł? - To nie były moje zęby.
W pralce rozmawiają dwie pary majtek: - O! Widzę, że wakacje się udały. Poznaję po tej brązowej opaleniźnie. - Ależ skąd! Przesrany dzień dzisiaj był...