#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Komiksy, Zwierzęta

Siedzą dwa ślimaki na...

Siedzą dwa ślimaki na zegarze, jeden na wskazówce godzinowej, drugi zaś na minutowej.
Spotykali się co godzinę.
I co godzinę jeden mówił do drugiego:
- Ej stary, ale jazda...

Rozpędzony jeż biegnie...

Rozpędzony jeż biegnie przez pustynię, nagle wpada na kaktusa i woła:
- Mamo, to Ty?

Idzie gepard przez dżunglę...

Idzie gepard przez dżunglę i słyszy wołanie:
- Na pomoc!
Patrzy, a tu słoń wpadł do rozpadliny i nie może wyjść, prosi:
- Pomóż mi wyjść.
- No dobra - odpowiada gepard podając łapę.
Słoń jest za ciężki, więc gepard proponuje:
- Słuchaj skoczę po mojego przyjaciela jaguara, to razem cię wyciągniemy. Poszedł i po pewnym czasie wrócił z jaguarem i razem wyciągnęli słonia. Minął tydzień, idzie słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc. Patrzy, a tu gepard wpadł do rozpadliny. Prosi więc:
- Pomóż mi, słoniu.
- No jasne, mój przyjacielu - odpowiada słoń - podam ci mojego członka, złapiesz się go i cię wyciągnę.
Słoń podał członka gepardowi. Ten złapał się i wyszedł z dziury. Jaki z tego morał? Jak masz dużego członka, to nie potrzebny ci jaguar

W lesie mieszka miś,...

W lesie mieszka miś, królik i inne zwierzęta.
Pewnego dnia miś spotyka królika a królik mówi:
- Cześć niedźwiedź!
- Cześć zając!
- Pozdrawia cię Michał.
- Jaki Michał?
- Ten co ci w nos nakichał!
I cały las od razu zaczyna się śmiać. Historia ta powtarza się po raz drugi i załamany miś idzie poradzić się sowy. Ta po krótkim namyśle mówi:
- Musisz pierwszy powiedzieć do królika cześć. On ci odpowie. Ty powiesz mu, że ma pozdrowienia od Bachy. On się spyta od jakiej bachy, a ty powiesz, że od tej która ma czache z blachy!
Misiu zadowolony idzie lasem i spotyka zająca:
- Cześć zając!
- Cześć niedźwiedź!
- Masz pozdrowienia od Bachy!
- Wiem Michał mi powiedział.
- Jaki Michał?

Mały ptaszek leciał na...

Mały ptaszek leciał na południe uciekając przed zimą. Niestety było już tak zimno, że ptaszek przemarzł i spadł na pole. Polem przechodziła krowa i nasrała na ptaszka. Ponieważ gówno było ciepłe funkcje życiowe ptaszka zaczęły wracać do normy. Leżał więc sobie szczęśliwy i ogrzany w goownie i wkrótce zaczął śpiewać. Obok przechodził kot, który usłyszał śpiew ptaszka, wyciągnął go z goowna i zjadł.
Wnioski:
1. Nie każdy, kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem!
2. Nie każdy, kto Cię wyciągnie z goowna jest Twoim przyjacielem!
3. Jak siedzisz w goownie, to się nie odzywaj!

Jasio poszedł na lekcje...

Jasio poszedł na lekcje chóru.
Pani mówi do Jasia:
- Zaśpiewaj jakąś piosenkę.
- Wlazł kotek na płotek...
- Wyżej Jasiu.
- Wlazł kotek na drzewo..
- Wyżej Jasio.
- Wlazł kotek na domek...
- Wyżej Jasio.
- Ale proszę pani, jak kotek wejdzie wyżej to spadnie.