- Grzesiu, ile ryb złowiłeś? - Mniej niż Wacław... - Ale on nic nie złowił! - Ja też, a na dodatek łódkę mi zajebali!
W dzieciństwie mówiono mi, żebym nie biegał z nożyczkami. Ale ja na przekór im wszystkim biegałem. I proszę. Teraz po latach jestem prezesem ogromnej firmy produkującej nożyczki.