- Kochany, święta, święta, święta... Nie mogę sobie miejsca znaleźć. - Lucyna, zapomniałaś gdzie kuchnia?!
Kumpel spotyka kumpla po 10 latach. - Uuu... Zenek. Ale masz mocny uścisk dłoni... Od dawna samotny?
- Chodź zamówimy pizzę i jak zjemy, to cię puknę, Halina. - NIE! - No co ty? Pizzy nie lubisz??