psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Jak myślisz dlaczego...

Jak myślisz dlaczego blondynka weszła na najwyższy wieżowiec świata ?
-Żeby wypróbować nowe always ze skrzydełkami

Brunetka i blondynka...

Brunetka i blondynka znalazły trzy granaty ręczne i postanowiły że lepiej będzie jeśli zabiorą je na posterunek policji
- A co jeśli jeden nam wybuchnie zanim tam dotrzemy? - pyta brunetka.
- Nie martw się mówi blondynka skłamiemy i powiemy że znalazłyśmy tylko 2.

- Co czytasz? - pyta...

- Co czytasz? - pyta blondynka blondynki.
- Słowa, słowa, słowa...

Była sobie blondynka,...

Była sobie blondynka, która miała sześciu chłopców i każdy miał na imię Jaś.
Pewnego razu przyjechała do niej ciotka i zdziwiona pyta:
- Jak to, nie masz z tym żadnych problemów? Jak wołasz "Jasiu!", to który
przychodzi?
- Ależ ja nie wołam ich po imieniu! Ja wołam ich po nazwisku...!

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje blondynkę:
- Proszę pani, na tej ulicy obowiązuje ruch jednokierunkowy.
- A czy ja jadę w dwóch kierunkach?

Jedzie samochodem mąż...

Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką. Samochód typu kabriolet. Stoją na czerwonym świetle. Podjeżdża na drugi pas również kabriolet, z extra panienką, która woła:
- O, cześć Karolku - a następnie odjeżdża
Blondynka wściekła pyta się:
- Kto to był?
- Wiesz kochanie lepiej żebyś to ode mnie usłyszała niż od kogoś innego. Ta pani to moja kochanka. Cisza zapanowała w samochodzie. Następne skrzyżowanie, znowu stoją i znowu podjeżdża inny samochód, a z samochodu jakaś laseczka woła:
- Cześć Karol
Blondynka pyta:
- Czy to też twoja kochanka?
- Nie, to kochanka Zbyszka - odpowiada
Po chwili blondynka dodaje:
- Ale nasza jest ładniejsza, prawda?

Idzie Jolka z Justyną...

Idzie Jolka z Justyną przez pustynię i widzą szklankę odwróconą do góry dnem.
Na to Justyna:
- Ta szklanka nie ma dziury.
- Dna też nie ma - mówi Jolka.

Jak blondynka zabija...

Jak blondynka zabija świątecznego karpia?
Próbuje go utopić w wodzie.

Przychodzi blondynka...

Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
-Chciałabym złożyć reklamację.
-Dobrze,a co się stało?
-No bo kupiłam tu wczoraj deskę do krojenia no i ona nie kroi.

Lecą dwie blondynki do...

Lecą dwie blondynki do Los Angeles. Wlatują właśnie w przestrzeń powietrzną stanu, kiedy nagła turbulencja gwałtownie rzuca samolotem.
- Ojeju, jakie wyboje!
- Ty jednak jesteś głupia torba, jakie wyboje? Po prostu jesteśmy już w Kaliforni, tutaj to normalne...
- Co?
- Trzęsienia ziemi...