-Cześć sąsiedzie, przez Twoją córkę, właśnie wleciałem autem w Twój płot. -To niemożliwe! Moja córka jest u siebie na górze i właśnie się szykuje do szkoły. -Wiem, nie zasłoniła okna.
Kowalski przyszedł do Nowaka i mówi: - żona zdała prawo jazdy - jak jeździ? - jak piorun, przyciąga ją każde drzewo