hit
#it
psy
fut
lek
emu
syn

PAMIĄTKI ZNAD MORZA...

PAMIĄTKI ZNAD MORZA

Jak wiadomo, nad morzem wszystko się sprzeda. Turysta to taka bestia, która kupuje chętnie i często, obojętnie co, ważne aby przypominało wczasy nad Bałtykiem. Mój kumpel dorabia sobie pracując w jednym z kiosków z "pamiątkami znad morza". Wśród licznego asortymentu tandety ma także tzw. kamienie lecznicze - kawałek skały na plastikowej podstawce. Zmyślny ten wynalazek ma za zadanie wspierać kondycję fizyczną zmęczonego turysty - dotykanie i miętoszenie w ręku jednego wzmacnia pracę serca, inny działa kojąco na nerki, jeszcze inny na wątrobę...
Siedzę sobie ostatnio pod kioskiem i gadamy. Kumpel sprawdza asortyment i rzecze:
- Słuchaj, popilnuj mi na moment interesu bo się skończyły granity. Skoczę do hurtowni i za 10 minut wracam z towarem.
Kumpel zniknął za rogiem a mi już po chwili nawinęła się na stoisko jakaś kolonia. Po 5 minutach miałem chęć wziąć krzesło i walić na oślep (- Proszę pana, a po ile ta muszelka? - A ma pan pirackie flagi? - A znaczki pocztowe u pana dostanę?). O dżisas...
Na szczęście patrzę - biegnie kumpel a w foliowej torbie niesie kilka dorodnych granitów. Bez słowa wyciągnął jakieś podstawki z wygrawerowanym na złoto napisem GRANIT, ułożył na nich kamienie i wyeksponował towar za szybą. Ja do niego:
- To gdzie jest ta hurtownia, że tak szybko obróciłeś?
- Na dworcu, tylko musiałem poczekać bo "Ciuchcia Retro" stała na stacji i głupio było przy wszystkich zbierać te kamienie z torowiska...

W mieście Tucson leżącym...

W mieście Tucson leżącym w stanie Arizona kobiety nie mogą nosić spodni.
Z jednej strony to głupie ale z drugiej? Temperatura tam nie spada z tego co wiem raczej poniżej zera, więc pewnie to jakiś facet postulował, dbał o dobry wygląd ulic, no bo kobiety dobrze wyglądają w spódniczkach i sukienkach, prawda?
PS Ciekawe czy leginsy też są zabronione?

Byłam wczoraj na domówce,...

Byłam wczoraj na domówce, na której pojawił się mój były chłopak, na którym wciąż mi zależy. Dzień wcześniej dowiedziałam się, że rozstał się ze swoją dziewczyną. Był alkohol, robiło się coraz przyjemniej, wspólnie wspominaliśmy miłe chwile spędzone razem. Po pewnym czasie postanowiliśmy iść do klubu. Mój były zapomniał pieniędzy i nie miał na wejście. Namówiłam koleżankę, zrzuciłyśmy się, on wszedł z nami, a ja liczyłam, że coś się wydarzy. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w środku spotkaliśmy jego byłą dziewczynę, a on zamiast ze mną, bawił się z nią. Do mnie przychodził tylko wtedy, gdy chciał zapalić, bo swoje papierosy też zostawił na domówce. YAFUD

Mój dziadek zapisał mi...

Mój dziadek zapisał mi w testamencie bardzo pokaźną sumę. Byłem w sporym szoku, bo staruszek nigdy nie ukrywał, że mnie po prostu nie lubi. Byłem niezwykle podekscytowany otwierając kopertę, w której było 500,000$... całość w banknotach z gry Monopol. YAFUD

Po imprezie przenocowałem...

Po imprezie przenocowałem paru kumpli u siebie. Przed spaniem powiedziałem im, że mam bardzo lekki sen, a jutro czeka mnie ważna rozmowa o pracę, więc proszę o nie hałasowanie w nocy. Nie dość, że zaspałem to jeszcze obudziłem się cały pokryty napisami w stylu "Nie obudziłeś się", "O, teraz też nie :)" - wszystkie zrobione markerem permanentnym w widocznych miejscach. YAFUD

Miałem orgazm zanim zdążyłem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po ostro zakrapianej...

Po ostro zakrapianej imprezie obudziłem się rano i spostrzegłem, że nikogo nie ma w domu. Jak to na kacu bywa strasznie chciało mi się pić, wchodząc do kuchni zauważyłem kubek wody więc bez zastanowienia przechyliłem i opróżniłem cały. Owa woda miała dziwny smak ale tłumaczyłem to swoim zatruciem alkoholowym. Gdy rodzice wrócili do domu okazało się, że wypiłem roztwór wody z środkiem do czyszczenia protez w którym całą noc moczyła się szczęka ojca. YAFUD

JAK ZAWSZE TYMBARK WIE...

JAK ZAWSZE TYMBARK WIE NAJLEPIEJ

Był piękny, słoneczny dzień, gdy zachciało mi się podreptać do pobliskiego sklepu, w celu zakupienia orzeźwiającego napoju tymbark jabłko-mięta. Zakupiłem ów klasowy specyfik w szklanej buteleczce, po czym szczęśliwie zmierzałem w kierunku domu. Idąc nie wytrzymałem i stwierdziłem, że muszę się napić dokładnie w tym momencie, bo tak, a nie inaczej. Pierwsza próba otwarcia zakończyła się niepowodzeniem, urwałem to kółeczko, za które się ciągnie, w celu zdjęcia kapsla. Następna próba otwierania na siłę zakończyła się rozcięciem palca o ostrą część kapsla. Zrezygnowałem, zdenerwowany doszedłem do domu, poszedłem do kuchni i udało mi się otworzyć schłodzony soczek przy pomocy noża. Jak zwykle byłem ciekaw, co mi dziś napis na wieczku powie, a rzekł:
„Następnym razem pójdzie łatwiej”

- Fajny mam Internet,...

- Fajny mam Internet, nie dość, że nielimitowany, to jeszcze darmowy.
- Jak to?
- Kiedy zakładaliśmy net, ojciec poszedł do sąsiadów z góry i dogadał się, że da im hasło do WiFi, a w zamian oni będą płacić w nieparzyste miesiące - a on w parzyste.
- No i?
- Potem poszedł do tych z dołu i zaproponował im, że oni będą płacić w parzyste miesiące, a on w nieparzyste.

A ONA WCIĄŻ... CIĄGNIE...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.