Profesor filozofii ma wykład ze studentami na temat relatywizmu.
Na koniec wykładu pyta się studentów, czy zrozumieli. Na to jeden podnosi rękę i mówi, że nie za bardzo i żeby profesor krótko wyjaśnił problem.
Więc profesor mówi:
- Wyobraźcie sobie niebo, a w nim komnatę, w której stoi wielkie łoże. W łożu figlują 90-letni starzec z 20-letnią dziewczyną... Schodzicie do piekła, a tam komnata, łoże i figlujący 90-letni starzec z 20-letnią dziewczyną.
- Przecież to jest to samo... Gdzie tu relatywizm? - pyta się student.
- No właśnie - odpowiada profesor. - Starzec w niebie jest w nagrodę, a w piekle dziewczyna za karę.
Profesor filozofii ma...
Dodane przez Katarzyna Hajda...
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››