#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Pyta się Francuz swego...

Pyta się Francuz swego kolegi.
- Z czego byś wolał zrezygnować - Z wina, czy z kobiet?
- Aaaa, to zależy od rocznika

Tubylcy złapali Polaka,...

Tubylcy złapali Polaka, Anglika i Francuza. Jeden z tubylców mówi:
- Mam dla was dobrą i złą wiadomość. Zła jest taka, że zabijemy was a z waszej skóry zrobimy kanoe. A dobra, że możecie wybrać rodzaj śmierci.
Anglik mówi:
- Dajcie mi pistolet.
Wziął broń i wołając:
- God save Queen! - strzelił sobie w głowę.
Francuz poprosił o szablę. Biorąc ją krzyknął:
- Viva la France! - i przebił się jej ostrzem.
Polak prosi o widelec. Zdziwieni tubylcy dają mu widelec a Polak dźga się widelcem po całym ciele, szyja, ręce... Krew się leje... Na koniec krzyczy:
- Gówno będziecie mieli a nie kanoe!!!

Chodzi Szkot po mieście...

Chodzi Szkot po mieście i już zgłodniał, patrzy, a tu pizzeria i napis : ,,Dziś promocja - druga pizza gratis". Wszedł więc i mówi :
- Poproszę drugą pizzę.

Polak, Rusak i Niemiec...

Polak, Rusak i Niemiec chcą przejść przez most,ale okazuje się że mostu strzeże diabeł.
Diabeł mówi:
- Jeśli chcecie przejść przez most, to powiedzcie ile waży most. Jeśli zgadniecie to przejdziecie a jeśli nie zgadniecie to was wrzucę do piekła.
Zaczyna Rusek:
- Moim zdaniem ze 300 kg.
Diabeł na to że źle i go zrzucił do piekła.
Przyszedł Niemiec i mówi:
- No to 300 000 kg.
Diabeł na to źle i zrobił z nim to samo co z Ruskiem.
Polak w tym czasie spadł z mostu i krzyczy:
- Tone, toneeeeee!
Diabeł na to:
- Dobrze! A skąd wiedziałeś?

Po zakończeniu zimnej...

Po zakończeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzają wspólne manewry. Do sali, w której zgromadzili się żołnierze obu nacji wchodzi amerykański sierżant i mówi:
- Dzisiaj ćwiczymy skoki z małych wysokości - pułap 200 metrów.
Na to Rosjanie wpadają w panikę. Po naradzie jeden z nich występuje i pyta czy nie mogliby skakać ze 100 metrów.
Zdziwiony sierżant odpowiada:
- Ale na 100 metrach lotu nie rozwiną się nam spadochrony!
Na to wszyscy Rosjanie zgodnie:
- Oo.!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami?

W czasie wojny Niemcy...

W czasie wojny Niemcy złapali trzech żołnierzy: Anglika, Rosjanina i Francuza.
Chcąc uzyskać informacje o ich oddziałach zaczęli ich torturować. Pierwszy załamał
się Francuz, a następnie Anglik. Tylko Rusek, pomimo strasznych tortur, nic nie wyjawił.
Któregoś dnia strażnik, usłyszawszy w celi Ruska rymiczny stukot, podszedł i zajrzał przez
judasza. Zobaczył jak Rusek waląc głową w ścianę powtarza w kółko:
- Przecież jak sobie nie przypomnę, to oni mnie zabiją...

Wchodzi Amerykanin do...

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500$, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem. W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden gościu nawet wyszedł. Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500$ i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda...

Przewodnik po Rzymie...

Przewodnik po Rzymie oprowadza po mieście bogatego amerykańskiego turystę.
- To jedyny w swoim rodzaju gmach...
- Też mi coś - przerywa Amerykanin. U nas w Ameryce, mamy takich gmachów tysiąc!
- Bardzo możliwe, bo to dom wariatów.

Spotyka Beduin na pustyni...

Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem ?
- No to polej !
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz ?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz ?
- Wypiję !
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już podchmielony:
- A czwartego ?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpi***** dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...

Amerykanin, Niemiec i...

Amerykanin, Niemiec i Meksykanin podróżują przez Amazonkę i zostają schwytani przez tubylców. Przywódca plemienia mówi do Niemca:
- Co chcesz na swoje plecy podczas biczowania?
- Oliwę - odpowiedział Niemiec.
Więc tubylcy posmarowali mu plecy oliwą i potężny tubylec uderzył go dziesięć razy. Po wszystkim na plecach Niemca pojawiły się ogromne pręgi.
Następnie kolej przyszła na Meksykanina.
- Co chcesz na swoje plecy podczas biczowania?
- Nic - odpowiedział.
I przyjął dziesięć ciosów bez mrugnięcia okiem.
I wreszcie przyszła kolej na Amerykanina.
- Co chcesz na swoje plecy podczas biczowania? - zwrócił się do niego tubylec.
- Meksykanina - odpowiedział Amerykanin.