psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

UPOŚLEDZONY...

UPOŚLEDZONY

Ojczyzna ma postanowiła ongiś przetestować mą zdolność do absorpcji dużych dawek stresu. Jednym słowem, dostałem wezwanie na komisję wojskową. Poszedłem. Wszedłem. Spośród rozrywek przewidzianych na ten dzień, jedna zapadła w mą fragilisową pamięć - badanie daltonizmu przy pomocy książeczki z różnokolorowymi mozaikami, w których czaiły się sprytnie rozsiane, liczby.
Pierwsza strona była łatwa. Czerwona szesnastka na żółtym tle. Z drugą gorzej, ale dałem radę. Na trzeciej nie widzę nic. Szansa trafienia 1 na 99 Wink Pochyliłem się nad książeczką, po chwili dołączył do mnie pan doktor. Siedzimy.
- 67?
Podnoszę wzrok, doktor to samo. Kiwa przecząco głową.
- 83?
Jw.
- 55?
- Panie! Nie będziemy się tak bawić! (Do kumpla) Czesiu pisz: lekkie upośledzenie rozróżniania barw!

Do szpitala psychiatrycznego...

Do szpitala psychiatrycznego przywieziono 3 pacjentów.
Doktor podchodzi do pierwszego i pyta. :
-Ile jest 2x2?
-1782-odpowiedział pacjent.
Podchodzi doktor do 2 i pyta.:
-Ile jest 2x2?
-Środa- odpowiada pacjent.
Podchodzi do 3 i zadaje to pytanie.
-Ile jest 2x2?
-4- odpowiada pacjent.
-Ooo, widzę że jesteś najmądrzejszy. Jak to obliczyłeś . - mówi doktor

-Podzieliłem 1782 przez środę.

:D:D

Dziadku,dziadku,a kiedy...

Dziadku,dziadku,a kiedy pierwszy raz się kochałeś?
- Na wojnie wnusiu...
- A z kim?
- Jak to z kim? Na wojnie się nie wybiera...

SZEŚCIOKROĆ -historia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

DIALOG...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

POGOTOWIE...

POGOTOWIE

Ostatnio braciak mojego [K]umpla miał osiemnastkę ostro zakrapiana. Zdarzyło się tak, że jeden z imprezowiczów jakoś źle stąpnął i poważnie skręcił nogę. Leży, zwija się z bólu, więc [K]umpel stwierdził, że zadzwoni po [P]ogotowie. Wybrał numer i rozmowa:
[K] - Halo, Pogotowie?
[P] - Tak.
[K] - No więc proszę przyjechać tu i tu, kolega poważnie skręcił nogę, może nawet złamał.
[P] - A to proszę zadzwonić na Pogotowie po karetkę.
[K] – A gdzie ja k***a dzwonię? Przed chwila sam pan powiedział, że to Pogotowie.
[P] - No tak, Pogotowie, ale energetyczne.

Okazało się, że kumpel wykręcił 911 (chyba za dużo filmów amerykańskich).
Jak już przyjechała karetka, [R]atownik bierze tego ze złamaną nogą [ZN] do środka i zaczyna się akcja:
[R] - Teraz podam panu silny środek przeciwbólowy.
[ZN] - Jak to? Przecież ja jestem kompletnie pijany, zabije mnie pan.
[R] - Ano tak, sorki.
Od razu mówię, że nie mieszkamy w Łodzi. Mieszkamy niedaleko Łodzi...

Rżewski przyszedł do...

Rżewski przyszedł do laryngologa. A tam młoda pani doktor. Porucznik wyciąga przyrodzenie - okrutnie podrapane, pocięte nawet... - i kładzie na stół.
- Oszalał pan?! Z tym to do urologa!
- Chwilunia... Otóż co sobotę chodzę z kolegami do sauny. Pijemy sporo, jakieś dziewczynki...
- To nie do mnie - do wenerologa paszoł won!
- Chwilunia.... Jak już dużo się napijem, Wasia Sokołów bierze tasak. Wszyscy kładą przyrodzenia na stół. On wywija tasakiem nad głową i robi takie: "Uchuchachchaaaaa". Po czym tasakiem wali w stół - kto nie zdąży... Może sobie pani wyobrazić...
- Do psychiatry, a nie do laryngologa!
- Do pani, do pani... Problem bowiem w tym, że bardzo często nie słyszę tego "Uchuchachchaaaaa".

Bardzo chory facet czeka...

Bardzo chory facet czeka na diagnozę.
- Widzi Pan, sprawa jest poważna. Cierpi Pan na chorobę McPhersona...
- Czy to jest bardzo niebezpieczne?
- Nie wiem, potrzebujemy trochę czasu, żeby to odkryć, panie McPherson.

Poszłam do kosmetyczki....

Poszłam do kosmetyczki. Gdy wróciłam mąż powiedział "A nie mówiłem, że w poniedziałki nieczynne?" YAFUD

Pacjent w szpitalu do...

Pacjent w szpitalu do pielęgniarki:
- Ale to lekarstwo niedobre. Obrzydliwość!
- To nie lekarstwo. To obiad.