psy
fut
lek
emu
syn
hit
#it

W lesie spotykają się...

W lesie spotykają się niedźwiedź i zając:
- Cześć niedźwiedź
- Cześć zając
- Pytał się o Ciebie Michał
- Jaki Michał?
- Co ci w dupę wpychał -śmieje się zając i spada do lasu.
Następnego dnia jak się spotykają sytuacja się powtarza tak samo było jeszcze przez parę dni aż w końcu niedźwiedź nie wytrzymuje i myśli:
- Kurde głupi zając się ze mnie naśmiewa cały las już się ze mnie ryje ale ja pójdę do sowy ona jest mądra to mi dobrze doradzi.
Pół godziny później niedźwiedź wchodzi do domu sowy:
- Dzień dobry sowo
- Witaj
- Widzisz, mam problem bo jak się nieraz spotkam z zającem to on do mn...
- Stop już wiem o co chodzi, słyszałam od wiewiórki no ale cóż my temu zającowi pokażemy. Jak się spotkacie to nie czekaj tylko mów szybko:
- Cześć zając.
A on ci odpowie:
- Cześć niedźwiedź.
Na to ty mu powiesz:
- Masz pozdrowienia od Kazi.
I on się ciebie zapyta:
- Jakiej Kazi?
A ty mu się zaśmiejesz w twarz:
- Co po śmietnikach łazi.
I w las, co ty o tym myślisz?
- Ale sowa Ty jesteś mądra powiem mu tak.
Jeszcze tego samego dnia niedźwiedź widzi zająca i robi tak jak mu sowa radziła, szybko mówi:
- Cześć zając
- Cześć niedźwiedź
- Masz pozdrowienia od Kazi
- Wiem powiedział mi Michał
- Jaki Michał?

Polak,Niemiec i Rusek...

Polak,Niemiec i Rusek jadą na safari.
Po powrocie pytają się:
- Niemiec, co upolowałeś?
- 10 surykatek i 1 bawoła afrykańskiego, a ty?
- Ja zabiłem 2 lwy, 20 surykatek, 5 bawołów afrykańskich i 1 żyrafę. A Ty Polaku co upolowałeś?
- 50 surykatek, 5 lwów i 9 nokilli.
- Co to?
- Takie czarne, wymachuje rękami i wrzeszczy: "No kill!!! No kill!!!"

Spotyka się dwóch kupli...

Spotyka się dwóch kupli w sklepie:
-Cześć, co robisz?
-Aaa... żony szukam.
-Ooo... ja też . Jak twoja wygląda?
-No, wysoka, blondynka, błękitne oczy, duże piersi. A twoja?
-Eee.. tam, nieważne szukamy twojej!

Siedzą sobie dwie muchy,...

Siedzą sobie dwie muchy, nagle jedna mówi do drugiej:
- Zenek.
- Co?
- Gówno! Blum 3
- Oo kurde, ale mi smaka narobiłeś...

Użytkownik komputera...

Użytkownik komputera dzwoni do pomocy technicznej:
- Jaka to usterka?- pyta technik.
- Z zasilacza wydobywa się dym.
- Trzeba wymienić zasilacz.
- Nie! Muszę tylko zmienić pliki startup.
- Proszę pana, zasilacz jest uszkodzony. Musi pan go wymienić.
- W żadnym razie! Jeden facet powiedział mi, że muszę tylko zmienić pliki startup i to usunie problem! Wszystko czego potrzebuję, to znać polecenie.
- Przepraszam. Normalnie nie informujemy o tym klientów, ale istnieje nie udokumentowane polecenie DOS-u, które usuwa problem.
- Wiedziałem!
- Proszę dodać linię LOAD NOSMOKE.COM na końcu pliku CONFIG.SYS. Proszę mi powiedzieć, czy się udało.
Kilka minut później:
- To nie działa. Mój zasilacz wciąż dymi.
- No tak, jakiej wersji DOS-u pan używa?
- MS-DOS 6.22.
- Tu jest pana problem. Ta wersja DOS-u nie zawiera NOSMOKE. Proszę skontaktować się z Microsoftem i poprosić o nakładkę, która będzie zawierała ten plik. Proszę mi powiedzieć, czy się udało.
Godzinę później:
- Potrzebuję nowego zasilacza.
- Jak pan do tego doszedł?
- Zadzwoniłem do Microsoftu i zapytałem o NOSMOKE. Wtedy oni zaczęli mi zadawać pytania na temat typu mojego zasilacza.
- I co panu powiedzieli?
- Powiedzieli mi, że mój zasilacz nie jest kompatybilny z poleceniem NOSMOKE:)

Przychodzi facet do urzędu...

Przychodzi facet do urzędu i mówi:
- Nie podoba mi się moje nazwisko i chciałbym je zmienić.
- A jak się pan nazywa?
- Moje nazwisko to Bezjajcew.
- To faktycznie pan kwalifikuje do zmiany. Jak pan chce się nazywać?
- Sam nie wiem... Może tak jakoś z amerykańska, co?
- To mam wybrać?
- Tak.
- To ja coś wymyślę. Proszę za dwa tygodnie przyjść po odbiór dokumentów.
Dwa tygodnie później facet otwiera nowy dowód i czyta swoje nowe nazwisko: Yonderbrack...

- Babciu, widziałaś moje...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotyka się dwóch znajomych....

Spotyka się dwóch znajomych.
-siema, podobno się ożeniłeś?
-a no ożeniłem, z Kaśką.
-a fajna ta twoja żona?
-wszyscy mówią, że podobna do Matki Boskiej.
-pokaż zdjęcie.
-...
-o Matko Boska!

Rozmawia dwóch dresiarzy:...

Rozmawia dwóch dresiarzy:
- Znasz takich: Beethoven, Mozart?
- A, co? Kroimy ich?
- Nie. Spoko goście. Melodyjki do komórek piszą.

Żebrak do eleganckiej...

Żebrak do eleganckiej kobiety:
-nie jadłem od 4 dni.
Kobieta:
-chciałabym mieć twoją siłę woli!