psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn
Nie znaleziono strony której szukasz, ale może znajdziesz coś ciekawego poniżej ;)

Zenon obudził się po...

Zenon obudził się po czteroletnim śnie w letargu. Zapytał żony jaki dzisiaj jest dzień. Kiedy otrzymał informację, że to niedziela postanowił że jeszcze przez chwilę się zdrzemnie...

NIEZBĘDNA WIEDZA...

NIEZBĘDNA WIEDZA

Wracam sobie dzisiaj z pierwszych zajęć z tzw. Informatyki prawniczej i spotykam koleżankę [K] z roku (warto wspomnieć że skończyła filozofię, a teraz jest ze mną na prawie) i jej nowego chłopaka [C].
[K] - Skąd wracasz?
[ja] - Z informatyki.
[K] - A ja nie muszę chodzić na informatykę bo już miałam na filozofii. Zresztą nie wiem po co na prawie informatyka.
[ja] - Żeby sobie na kompie pisać pisma procesowe i Lex’a obsługiwać. A po co informatyka na filozofii.
[C] - Żeby pracuj.pl umieć obsługiwać.

Rude dziecko mówi do mamy: ...

Rude dziecko mówi do mamy:
- Kocham cię!
A mama na to:
- Zostańmy przyjaciółmi...

Żona kłóci się z mężem:...

Żona kłóci się z mężem:
- Wy, faceci, myślicie tylko o seksie i chlaniu!
- Nieprawda, czasami myślimy też o kulturze i sztuce.
- O jakiej kulturze? O jakiej sztuce?!
- O kulturze picia i sztuce kochania...

Szedł raz sobie chlopek...

Szedł raz sobie chlopek roztropek do polskiego sklepu, bo go baba wysłała po 2 kilo cebuli. Idzie chłopina i wzdycha, bo wieczorem jeszcze go czeka praca na trzecią zmianę w farmie jaj mlecznych. -pie****one GMO - marudzi pod nosem i przystaje widząc nieznajomych. środek chodnika torował bowiem lis i drapiący go za uszkiem gajowy. -Dokąd idziesz, wyborco? - pyta lisek chytrusek. Chłopek opowiada im o ciężkim życiu zagranico. Lisek zaś opowiada mu o idealnej, pachnącej śledziem i cebulą wyspie zielonej. -Przepłyń morze, a życie twoje i połowicy odmieni się na lepsze! Lecz uważaj, na swojej drodze możesz natknąć się przegniłego Kartofla, który będzie ci odradzał podróż i na Przejrzały Ogórek, co chce skrzywdzić mojego gajowego. Chłopek, a na imię było mu jakże pospolicie Janusz, przytaknął, splunął i obiecał się pilnować. Idzie, idzie dalej i patrzy: rzeczywiście na drodze siedzi Kartofel, a niedaleko za nim Ogórek. Janusz, pomnny swojej obietnicy obstępuje ich puszczając mimo uszu słowa o naciąganiu na dodatkowe koszty przez liska, skoro i tak za rok chłopina wróci do Englandu, bo nie będzie miał za co kupić cebuli, zas słowa o wielkim bulu tylko obiły mu się o uszy, jak zawsze Januszom. Kupił 2 kilo cebuli i opowiedział swojej babie o słowach liska, baba ukontentowana wielce, aż Janusz jej cugle założyć musiał, bo tak się rwała za morze. Spakowani w siatki i słoiki wyruszyli już następnego dnia w podróż za morze. Idą, patrzą, a nad Tamizą kotłują się ze sobą wróbel i jakas ryba. -Chyba szczupak - pomyślał głośno roztropek. Zwierzaki rzucały do siebie nieprzystojne wyrazy i kipiały testosteronem jak rasowe samce. -Kobiety umio same o siebie zadbać! -Nie jeśli ktoś je tłucze żelazkiem po stopie! Chłop z babo przystaneli i poprosili o wyjaśnienie. Okazało się, że ich wyspę zieloną objeli teraz jakąś konwencją i to-to baby nie ruszysz jak w UNESCO. Chopek smutny, baba też, bo żelazko takie fikusne, a sprobowac by chciala. I wrocili. Bo w domu najlepiej. THE END

ZMYSŁOWY TANIEC- BACHATA... PIĘKNIE...

Bachata to rodzaj muzyki i tańca pochodzący oryginalnie z Dominikany. Zwykle utwory opowiadają o historiach miłosnych, często nieszczęśliwych.

Możecie podziwiać jak pięknie wykonują bachatę Daniel i jego partnerka Desiree. Ich taniec jest tak piękny, że ciężko oderwać wzrok.