Zabrałem żonę do hotelu na weekend. Po zameldowaniu się, boy hotelowy zapytał czy wnieść moją torbę na górę. Odpowiedziałem: Nie, niech sama zapier*ala!
Po pierwszej randce: - I jak tam Szczepan ta czarniawa Mariola? Pasuje? - Nie udało się przymierzyć...:(