- A wiesz, Maurycy, że średnia płaca w Polsce to 468 euro? - Średnia? Czyli jak? - Mój prezes je mięso, a ja kapustę czyli średnio obaj jemy gołąbki!
Żona ode mnie odeszła mówiąc, że szuka większego ku*asa. A kto, przy zdrowych zmysłach, wpuści ją do sejmu.
Koleżanki podarowały mi ręcznik z gołym mężczyzną. Mężowi ręcznik się spodobał. Ale facetowi dał w ryja i go wygonił.
- Jak tak patrzę na panią i pani pracę, to dochodzę do wniosku, że będę musiał awansować panią na inny stołek. - Naprawdę panie prezesie?! A na jaki?! - Na szerszy, pani Halinko. Na szerszy...