Wkrótce po ślubie zrozumiałem, że tak naprawdę był to cholernie drogi i wystawny pogrzeb dla mojego życia seksualnego.
Zauważyłem karła niosącego telewizor do swojego samochodu. Zapytałem: "Hej, stary! Pomóc ci z tą plazmą?" Usłyszałem. "Wal się! To iPad!"