- Cześć, Iwan, możesz mi pogratulować. - Gratuluję. A co, w ciąży jesteś? - A! Mam cię! To ty!
Wczoraj szef wysłał nas postrącać sople z dachu. I taki pech - jeden wielki sopel spadł na samochód szefa! Dziwne, skoro szef przezornie zaparkował auto 70 metrów od budynku...
Zima jest jak kobieta: pięknie wygląda na zdjęciach, ale w rzeczywistości wkurza już od samego rana.