No! W końcu prezerwatywa też ma jakieś granice wytrzymałości....
- Halina, co się tak wiercisz przed tym lustrem? - Talię staram się obejrzeć. - Nie uda ci się tak... Najpierw cyce musisz podnieść.
ahhaahhahahahaah
Facet odbiera telefon w biurze: - Kochanie ! Nie mogę się teraz kłócić. Oddzwonię do Ciebie później.