Może i dobry... Ja jednak nie ufałbym mu... Ten pies to chyba z hodowli pod szafą...
Kawał już był, ale ten filmik i tak jest zabawny. Wniosek? Nigdy nie siadaj na środku kanapy.
Dowcipny facet przychodzi do apteki i pyta: – Czy ma pan mrożoną marchewkę? – Mam. – O, a peruki są? – Są. – Hm... A miedziane rondelki dostanę? – Naturalnie. – I to wszystko mogę kupić w aptece? – Oczywiście. Poproszę o receptę...