CHLEBODAWCA
Młody walczy z lekturą. Wrzask z góry: - Tata! A kto to jest „chlebodawca”? - No a jak sądzisz synku kto to może być? - Piekarz?
- Coś taki zdegustowany, stary? - A wiesz, wczoraj taki trójkącik mi się trafił. - Wow! To przecież świetnie, nie?! - Nie bardzo. Ich było dwóch, a ja jeden...