psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

10 rzeczy, które warto wiedzieć o zimie

Londyn. Baker Street....

Londyn. Baker Street. Dr. Watson zwraca się do Sherlocka Holmes'a:
- Drogi Sherlocku. Jesteś takim mądrym człowiekiem. Powinieneś wiedzieć, że palenie Ci szkodzi!
- Drogi Watsonie. Palę tą fajkę już od tylu lat, że po prostu nie zamierzam tego rzucić.
Wieczorem, kiedy Sherlock już spał Watson po cichu zakradł się do salonu. Wziął fajkę ze stołu i wsadził sobie jej cienki koniec w dupę.
Rano Sherlock mówi do Watsona:
- Coś dziwnego stało się z moją fajką. Śmierdzi gównem!
Watson lekko uśmiechnął się pod wąsem. Dedukcja Sherlocka w tym przypadku zawiodła. Tym samym Watson kolejnego wieczora powtórzył "zabieg". Minął miesiąc. Sherlock nie rzucił palenia. Ale Watson na swój sposób również uzależnił się od fajki.

Pewna bardzo mocno puszysta...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Powiem wprost- moja babcia...

Powiem wprost- moja babcia (mama mamy) jest najzwyczajniej w świecie wredna. Najbardziej nie znosi mojego taty i przy każdej okazji mu docina. Tydzień temu na świat przyszła moja siostrzyczka. Babcia przyszła zobaczyć swoją nową wnuczkę. Spytała, jak będzie mieć na imię, ale nim ktokolwiek zdążył otworzyć usta, wypaliła:
-Może dajcie jej na imię Regina?
Mama zaprzeczyła i powiedziała, że będzie się każdemu głupio kojarzyć:
-Taką nazwę nosi papier toaletowy.
-No właśnie, będzie idealnie pasować! W końcu g*wniany ojciec - odpowiedziała babcia. YAFUD

Wczoraj w knajpie jakiś...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do handlującego na bazarze...

Do handlującego na bazarze kasetami i płytami "grajka" podchodzi dwóch kontrolerów po cywilu.
Stoją chwilę oglądają towar i jeden pyta:
- Ma pan w sprzedaży jakieś pirackie nagrania?
Sprzedający chwilę myśli i odpowiada:
- Pirackich nie mam... Ale żeglarskie jakieś są i kilka marynarskich!

Sędzia piłkarski w roztargnien...

Sędzia piłkarski w roztargnieniu zamiast żółtej kartki pokazał opakowanie prezerwatyw.
Do końca meczu nikt nie śmiał naruszyć przepisów.

Na ławce w parku siedzi...

Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i tylko w nią patrzy. Siedzi tak godzinę. Nagle do jego ławki podchodzi dresiarz, rozwala się obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie.
Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.
- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz.
- Chodź, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.
- Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje. Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie podpisała kontraktu, więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu. Kiedy taksówka odjechała, zorientowałem się, że zostawiłem w niej portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu - co? W domu moja żona zdradza mnie z najlepszym przyjacielem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo. Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi ciul, który mi ją wypija!!

Po ciężkiej pracy na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na ogólno krajowym zjeżdzie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.