- A co tam u Kwiatkowskiego? - A, cóż, odmęczył się swoje... - Co, umarł!? - Nie, rozwiódł się...
Co wyjdzie jak połączymy Kaczyńskiego z Tuskiem? - Kaczor Donald.
Mój podstępny plan zawładnięcia światem legł w gruzach już na początkowym etapie, kiedy to miałem wstać o siódmej rano.