Zając przychodzi do restauracji i zamawia herbatkę i ciasteczko. Poszedł do toalety. Kiedy wrócił widzi, że ktoś mu zjadł ciasteczko. -Kto mi zjadł moje ciasteczko?! Wstaje niedźwiedź i mówi: -Ja a bo co? -A to czemu jeszcze nie wypiłeś herbatki?
Rozmawiają dwa młode komary: - Ty,no i jak ci idzie nauka latania? - Ooo,stary!.Super!.Ludzie,jak mnie widzą,to cały czas klaszczą.
Wieść o wojnie dotarła nawet do człekokształtnych. Kamile postanowiły jak patrioci bronić ojczyzny. Chęci były ale taktyki brak...