Na targu. - Dlaczego pan chce sprzedać tego psa? - Bo kłamie. - Po czym pan to poznaje? - Niech pan posłucha. Azor, jak miauczy kot? - Hau, hau, hau...
Przychodzi mucha do sklepu: -Poproszę kilo kupy Sprzedawca -Co Mucha -GÓWNO!
Idzie żółw bez skorupy. - Co się stało? - pytają koledzy. - Wyprowadziłem się z domu.