To się nazywa trzymać fason i mieć poczucie rytmu i humoru...
Niby nic. A efekt ciekawy... I miseczkę można schrupać...
Ja specjalistą nie jestem, ale to mi na rumbę wygląda...
Kompilacja ujęć różnych rzeczy w zwolnionym tempie. Zobacz ile się dzieje podczas zdarzeń które trwają zaledwie chwilę.
Tu zakręcił, tam pomieszał, tu coś pstryknął i wyszło. I wciąż nie wiem jak. Może nie zwala z nóg, ale jest dobre.