DJ zmieniający historię

CZARODZIEJSKI WĄŻ....

"Wonsz z drzewa" kusił się też Ewę w rajskim ogrodzie, ale nie o Biblii tym razem, chociaż tam też Jezus czarował. Zobaczcie jak zachowuje się ten wąż.

Krótka sztuczka młodego iluzjonisty

Tu zakręcił, tam pomieszał, tu coś pstryknął i wyszło. I wciąż nie wiem jak. Może nie zwala z nóg, ale jest dobre.

JEST FANTASTYCZNA... ALE JAK TO ROBI? NIE WIEM...

Nie mam pojęcia jak nazywa się to po polsku,ale wygląda świetnie.

TAKIE SMYKI!!!

Niestety, szkolne popisy dzieci często zostawiają wiele do życzenia, choć oczywiście nie można im odmówić uroku. Jednakże ten kwartet ze szkoły muzycznej w Nowym Yorku prezentuje pełen profesjonalizm. Dzieci ćwiczą wspólnie odkąd skończyły 4 lata, wyznając mantrę swojej szkoły - grać tak, jakby byli artystami, a nie uczniami. I tak robią. Tylko posłuchajcie ich wykonania piosenki Michaela Jacksona. Dodajmy, że jak to w każdym zespole bywa, tak i w tym jest niekwestionowany lider. Mowa o Justinie Hu, wiolonczeliście. A może macie swojego faworyta?

NOO!!! TRZEBA PRZYZNAĆ... NIEŹLE...

Patent na połączenie dwóch belek prosto od japońskich samurajów. Nie no, nie od samurajów, ale to tradycyjny sposób w tej części Azji. Stosowany zresztą od dawien dawna.

GDY NIE MAMY OGNIA...

Grant Thomson na swoim wideo blogu "The King of Random" zamieszcza różne eksperymenty. W jednym z nich używając baterii AA (popularny paluszek) oraz papierka po gumie robi coś naprawdę użytecznego. Zwłaszcza jeśli akurat jesteśmy poza domem i nie mamy zapałek czy zapalniczki a chcemy rozpalić ogień. Sami zobaczcie.