"To jest mój wyraz troski o spółgłoski. O ojczysty język polski. Mozolna musztra słów, by język zdrów. Bezbłędnie moje słowa niósł. Ze sceny, estrady, ekranu i stąd, wargowo, zębowo, eliminując błąd, więc..." - spróbujcie powtórzyć?
Jak buty kupuje chłop, a jak robi to baba? Góral mówi jak jest. Trzeba nam obopólnego dobra, by podsycać miłosną więź.