Hrabia przeprowadził się do nowej dzielnicy i dzwoni do klubu miliarderów o przyjęcie do klubu.
Pytają się go:
- Hrabio masz może 2-piętrową willę z basenem?
- No...nie
- A hrabio masz może najnowsze BMW?
- No...nie
- A hrabio masz kolię obsadzaną 456 karatowymi rubinami i diamentami na szyi?
- No... nie
- No to jak chcesz być przyjęty do stowarzyszenia skoro nie masz tego? Zadzwoń jak to będziesz miał.
wkurzony hrabia mówi do lokaja:
- Janie zburz 3 piętra naszej willi, sprzedaj naszego najnowszego Cadillaca i kup to gówno którym wszyscy jeżdżą, aaa... i przy okazji zdejmij burkowi obrożę!
Nowa służąca sprzątając rano pokój hrabiny, znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się. W tym momencie weszła hrabina i pyta:
- Cóż to, Jańcia? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Uprawiałam - mówi Jańcia - ale nigdy tak mocno, żeby skóra zlazła.
Angielski lord wraca po południu do domu. W drzwiach wita go służący John:
-Znowu żeś się szlajał po burdelach ty stary pierdzielu?
-Nie, drogi Johnie. Poszedłem wreszcie kupić aparat słuchowy.