Wkręcił kumpla, że wygrał nagrodę w konkursie zdrapkowym. Kupon był fałszywy...
Nagrał szalone zdjęcie "zwycięzcy", potem jego wizytę w sklepie gdzie chciał się upewnić co do wygranej, aż do chwili kiedy w końcu odkrył oszustwo.
Wszystko wydaje się w porządku, przecież biegną w dobrą stronę, ale dlaczego oni patrzą za siebie?
Nagranie z zawodów w bieganiu tyłem puszczone od tyłu...