Jaś z Małgosią bawią się w łóżku. Chłopiec wkłada jej rączkę pod spódniczkę; czuje, że jest tam mokro i ślisko: - Co, okresik? - Nie, biegunka...
Jasiu zrzuca wszystkie zabawki z półkki -Jasiu co robisz?( pyta pani ) -Bawie się w k***a gdzie są kluczyki do samochodu! ( odpowiada Jasiu )
Mały Jasio pyta mamy: - Mamo, po co się malujesz? - Żeby ładnie wyglądać. - A kiedy to zacznie działać?
- Wziąłeś prysznic? - pyta pani Jasia na kolonii. - No tak, jak coś zginie to zawsze jest na mnie!
Mama powtarza Jasiowi: Mówię ci to ja cię urodziłam. A nie ściągnęłam z internetu.
Dzieci wybierają zawody aktorek, piosenkarzy, strażaków, policjantów itp. Tylko Jaś mówi, że chciałby zostać św. Mikołajem. - Czy dlatego Jasiu, że roznosi prezenty? - pyta nauczycielka. - Nie. Dlatego, że pracuje raz w roku.