CÓRECZKA RODZICÓW...

CÓRECZKA RODZICÓW

Zadzwonił do mnie kolega z czasów technikum i współlokator z akademika zarazem, z którym nie widziałem się wieki. Okazało się, że chłopak ustatkował się, ożenił, założył rodzinę i ma obecnie 3-letnią córę. Paplamy tak i paplamy aż zejszło się na jego córę
- I co? Wyobrażasz sobie jak to będzie, gdy Twoja córa będzie miała 16 lat i będą do niej różni chłopcy przychodzić. Co wtedy zrobisz? Powiesz takiemu kolesiowi na wejście, że jak se będzie na za wiele pozwalał, na jakieś macanko itp. to mu coś utniesz?
- A bo ja wiem... Wiem tyle, że jak się wda w rodziców, to nic, tylko trzeba będzie pilnować.

Przychodzi Żyd do Rabiego...

Przychodzi Żyd do Rabiego i pyta:
Kim będzie mój roczny synek ?
Rabi radzi: połóż przed nim pieniądze, kieliszek wódki i myckę. Jak wybierze pieniądze będzie bankierem, jak kieliszek pijakiem, jak myckę duchowym.
Po tygodniu przychodzi ponownie Żyd do Rabiego i od progu krzyczy: mój synek zgarnął wszystko!!!
Nie martw się, mówi Rabi: on będzie katolicki ksiądz !!!

- Mama, a gdzie się wkłada...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dzwonek. Michałek podchodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi synek do taty...

Przychodzi synek do taty i mowi:
- Tato, moge zaczac skakac na bungee?
- Synku, twoje zycie rozpoczelo sie peknieta guma i nie chce zeby tak samo sie skonczylo...

NA KOLANACH MIKOŁAJA...

NA KOLANACH MIKOŁAJA

W okresie świątecznym wcielam się w ś(n/w)iętego Mikołaja. Otóż została na me kolana dostarczona dziewczynka, lat 4. Przerażona była niezwykle wręcz, małe dłonie zacisnęła w piąstki ze strachu i trzęsła się jak przysłowiowa osika. Jako dobry starzec wręczający prezenty, które to rodzice dostarczali Śnieżynce tak, aby dzieciak nie widział, pokazałem jej paczkę, którą specjalnie dla niej moje Elfy przygotowały, ale... każde dziecko musiało powiedzieć wierszyk, zaśpiewać czy też zatańczyć, aby nie było tak łatwo. Niestety maleńka kobietka była tak zestresowana, że na każdą moją prośbę o powiedzenie czegokolwiek stanowczo kręciła głową na NIE. Wpadło mi do głowy, że jedno na pewno powie, więc zaproponowałem:
- To może powiesz nam paciorek?
Na co maleńka z szybkością karabinu maszynowego zaczęła mówić:
- Paciorek, paciorek, paciorek...
Prezent dostała, obiecała być grzeczna, a ludzie wydawali się być po tej wersji pacierza dużo bardziej uśmiechnięci - czego i Wam życzę.

Chłopczyk obserwuje jak...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Tato, w parku znowu...

- Tato, w parku znowu jakiś facet mnie zaczepiał i obmacywał...
- To trzeba było uciekać, synku!
- W szpilkach???... po żwirze???

- Mamo, a co bocian robił...

- Mamo, a co bocian robił potem, jak już ci dziecko przyniósł?
- Trzy dni pił z kolegami, a potem dwa dni chrapał.

Mały Jasiu budzi się...

Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest
przestraszony. Idzie do pokoju mamy
i widzi, że ona stoi nago przed lustrem.
Pociera swoje piersi i mruczy: - Chcę
mężczyzny, chcę mężczyzny. Skonsternowany
Jasiu wraca do swojego pokoju.
Następnej nocy dzieje się to samo. Trzeciej
nocy Jasiu budzi się, idzie do pokoju
mamy, patrzy, a tam z jego mamą leży
facet. Prędko biegnie do swojego pokoju,
zdejmuje piżamkę, pociera swoją klatkę
piersiową i mruczy: - Chcę lowelek, chcę
lowelek.