Przychodzi facet do pani doktor i mówi: - Mogłaby pani mi coś dać... bo mam erekcje 24 godziny na dobę. - Mogę panu dać spanie, jedzenie i tysiąc złotych miesięcznie.
Dzwoni Palikot do Biedronia - Halo?! - Gdzie jesteś? - W Kaliszu... a Ty? - Na Grodzkiej...
Na Halloween przebiorę się za okres. Potem się spóźnię i wszyscy będą się bali.