- Kochany, niestety nie zdałam na prawo jazdy. - A coś uwaliła?! Teorię czy jazdę? - Egzaminatora, drzewo i dwóch bezdomnych...
Gość wsiada do taksówki, taryfiarz zaczyna "opowieści o życiu". Kierowca: - Moja robota nie jest zła, sam sobie jestem szefem... Nasz człowiek: - Tu w lewo.