psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Amerykanka dzwoni do...

Amerykanka dzwoni do swojego lekarza:
- Panie doktorze, proszę, niech mi pan przepisze coś na szybkie zrzucenie wagi. Mąż dał mi wspaniały prezent urodzinowy ale nie mogę się w nim zmieścić

- Niech panie przyjdzie jutro po receptę - za jakieś trzy tygodnie na pewno zmieści się pani w sukienkę.

- A kto mówił o sukience?! Miałam na myśli samochód...

Wiek XIX w Rosji. Z małego...

Wiek XIX w Rosji. Z małego miasteczka zwrócono się do sławnej jesziwy w Tarnopolu o przysłanie dwóch jej studentów, żeby poślubili dwie miejscowe dziewczyny. Po drodze jeden z młodzieńców ponosi śmierć od Kozaków i miejscowy rabin musi rozstrzygnąć: której z dziewczyn przypadnie ten, co przeżył. Rabin przepytuje ich matki.
- Przeciąć go na pół!- mówi jedna
- Nie! My z niego rezygnujemy- mówi druga
- Nie! Przerąbać!- pierwsza
Po czym rabin przysądził go tej pierwszej z uzasadnieniem: "Oto jest prawdziwa teściowa"

-Ach! Jaka ty jesteś...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawia dwójka dzieci...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch programistów jedzie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotykają się szefowie...

Spotykają się szefowie USA, Rosji i Unii. Pierwszy mówi:
- Mam problem. Jeden z moich ministrów jest narkomanem, ale nie jestem pewny który?
Prezydent Rosji:
- Któryś z moich jest w mafii, ale nie mam pewności który?
Na to szef UE:
- U mnie podobnie. Jeden z moich urzędników jest ekspertem, i też nie mam pojęcia kto...

Wyszedł Zenek na podwórze,...

Wyszedł Zenek na podwórze, zadumał się głęboko. Śnieg wesoło chrupał pod nogami, gdy wciąż zamyślony szedł na pobliski przystanek. Wsiadł do autobusu, wysiadł po chwili i wszedł do swojej ulubionej "banderozy". Przycupnął jak zwykle przy barze i zamówił browar. Ocknął się z zamyślenia, gdyż parę osób obserwowało go z zainteresowaniem i cicho coś tam komentowało.
- No co?! - zawołał zaczepnie - Nie można się piwka napić w ten grudniowy, miły wieczór?
- Taa, można, można - odezwał się ktoś. - Ale w klapkach i szlafroku? No i po cholerę ci ten kosz ze śmieciami?

Przychodzi facet do apteki:...

Przychodzi facet do apteki:
- Poproszę jakieś lekarstwo na zachłanność. Tylko dużo, dużo, DUŻO!!!

Dzisiaj wybiłem szybę...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.